- Winy są zawsze cudze
- Niemcy2012
- '93
- od 16 lat

- reżyseria Lars-Gunnar Lotz
- właściciel praw FFL Film- und Fernseh-Labor
- nośnik DCP
STRESZCZENIE
Benji zostaje skazany za pobicie kelnerki. O jego napadzie, w trakcie którego skopał kobietę w ciąży, policja nic nie wie. Chłopak otrzymuje szansę odbywania kary w tzw. więzieniu otwartym. Pracują w nim Niklas i Ewa, którą wcześniej Benji brutalnie skrzywdził. Oboje bohaterowie tragedii dowiadują się prawdy o sobie. Jak postąpi Ewa? W jaki sposób zareaguje Benji i jaką drogę wybierze? Znakomity film o moralnych dylematach; o tym, jak łatwo z ofiary stać się oprawcą; o odpokutowaniu win i sztuce przebaczania.
Filmoznawca poleca

Debiut pełnometrażowy niemieckiego reżysera o austriackich korzeniach. Zawieszony miedzy kinem społecznym a psychologicznym utwór osiąga wielkość, gdy odważnie sięga po refleksję moralną nad uniwersalnymi sprawami, takimi jak problem winy i kary. Ten ostatni jest przedstawiony w kontekście istnienia eksperymentalnych ośrodków dla przestępców, gdzie mogą stanąć twarzą w twarz ze swoimi ofiarami. Środki, jakimi posługuje się Lotz są maksymalnie neutralne, i eksponują problem w sposób realistyczny, delikatnie zmierzając w stronę paraboli, czyli próby uczynienia z opowiedzianej historii czegoś uniwersalnego.
Seanse
Data, godzina | Miejsce |
---|---|
|
Multikino 51 |